Rozprawy sądowe a koronawirus

15 marca 2020 roku to pamiętna data dla wszystkich osób, które chciały rozwiązać sprawy za pośrednictwem sądu. Od tego dnia sądy ograniczyły swoją pracę. Odbywają się wyłącznie sprawy niecierpiące zwłoki. Reszta rozpraw czeka na lepsze czasy. Trwają też prace, których celem jest przygotowanie projektu wprowadzającego zdalne rozprawy do postępowania karnego. Ponad dwa miesiące przestoju sprawiło, że problem zaczął dotyczyć nie tylko spraw przekładanych od kilku tygodni, ale też tych, które cały czas wpływają do sądów.

Odmrażanie pracy sądów

Ministerstwo Sprawiedliwości chce, aby prace sądów były bezpiecznie odmrażane. Mowa tu o takich działaniach, które nie wywołają szkody dla podmiotów uczestniczących w postępowaniach sądowych i pracowników wymiaru sprawiedliwości.

W trosce o bezpieczeństwo do tej pory procesy przenoszone są na największe sale rozpraw, tak aby zachować wymagany dystans między uczestnikami. Montowane są przesłony z pleksi, mierzona temperatura, a publiczność może obserwować rozprawy za pośrednictwem transmisji w osobnych salach. Mniejsze sale rozpraw zostają przekształcone w pokoje do pracy dla urzędników, tak aby mogli przebywać w nich pojedynczo. Większość sędziów i asystentów pracuje zdalnie. W ten sam sposób odbywają się narady sędziowskie, a akta spraw przechodzą kwarantannę.

Jak wygląda praca sądów od 18 maja 2020 ­roku?

Od 18 maja w sądach mogą być przeprowadzane wszystkie postępowania jawne, czyli te z udziałem stron i świadków. Większa liczba spraw będzie miała charakter pilny. Mowa tu na przykład o sprawach, w których stosuje się tymczasowe aresztowanie. Wśród spraw pilnych znajdą się m.in. przesłuchania świadków w postępowaniach dotyczących przestępstw seksualnych.

Aby nie narażać zdrowia uczestników postępowań sądowych, w wielu nowych rodzajach spraw będzie można uzyskać wyrok bez rozprawy, gdy względy bezpieczeństwa epidemicznego nie pozwalają na normalną rozprawę, a sąd nie dysponuje sprzętem umożliwiającym przeprowadzenie rozprawy na odległość. W razie konieczności rozpoznania sprawy będzie można ją rozstrzygnąć na posiedzeniu niejawnym.

Od 23 maja zaczną biec terminy procesowe i sądowe – np. na zaskarżenie orzeczenia lub wniesienie pisma procesowego do sądu. Terminy, które uległy zawieszeniu, będą biegły w dalszym ciągu, a te, które nie rozpoczęły biegu, zaczną biec.

Dzięki zmianom bezpieczniejsze będzie też załatwianie spraw u notariusza. Ten ostatni przy sporządzaniu czynności notarialnej korzysta z dokumentów urzędowych. Zmiana umożliwia korzystanie z dokumentów elektronicznych, które mogą być dostarczane notariuszowi za pomocą elektronicznej platformy usług administracji publicznej (ePUAP).