Koronawirus a alimenty

Epidemia koronawirusa wywiera negatywny wpływ na gospodarkę, co przekłada się na pogorszenie sytuacji finansowej niemal każdej rodziny. Czy stan epidemiczny będzie wpływał na kwestie alimentacyjne w postępowaniach sądowych? Czy sąd będzie uwzględniał nowe okoliczności?

Co z alimentami podczas epidemii?

Pandemia wirusa SARS-CoV-2 spowodowała, że coraz więcej dłużników alimentacyjnych zwraca się o zawieszenie płatności. Istnieje również liczne grono osób zobowiązanych do alimentacji, które zaprzestały płacenia alimentów. Do komorników wpływają więc pisma o wstrzymanie egzekucji z uwagi na utratę pracy czy znaczne obniżenie zarobków, ale także sprawy o orzeczenie lub podwyższenie alimentów.

Sądy ograniczyły swoje prace do końca maja. Nowe rozprawy wyznacza się na sierpień. Dla obydwu stron istotne rozwiązanie przynosi specustawa o koronawirusie. Daje ona prezesowi sądu możliwość wyznaczenia szybszego terminu rozprawy ze względu na grożącą niepowetowaną szkodę materialną. Niestety jest to tylko możliwość, ponieważ na sprawy o alimenty nie zostały zakwalifikowane w tarczy antykryzysowej jako pilne.

Czy możliwe jest zawieszenie alimentów na czas epidemii?

Alimenty to świadczenie mające na celu zaspokojenie uzasadnionych kosztów utrzymania osoby uprawnionej. Mowa tu o priorytetowych potrzebach egzystencjalnych, dlatego sądy nie mogą z powodu kryzysu zawieszać obowiązku alimentacyjnego.

Warto przypomnieć, że na wysokość alimentów oprócz uzasadnionych potrzeb uprawnionego, najczęściej dziecka, mają wpływ możliwości zarobkowe zobowiązanego, czyli rodzica, przy czym należy je rozumieć nie tylko jako aktualnie uzyskiwany dochód, ale także jako potencjał zarobkowy rodzica.

Obniżenie alimentów z powodu koronawirusa

Obecna sytuacja jest trudna zarówno dla rodzica zobowiązanego do płacenia alimentów, jak i dla rodzica, który mieszka z dzieckiem i sprawuje nad nim opiekę. Sąd musi więc oceniać perspektywę obu stron. Czy możliwe jest obniżenie alimentów z powodu epidemii koronawirusa?

Jeśli osoba zobowiązana do płacenia alimentów z powodu epidemii ma w znacznym stopniu ograniczoną możliwość zarobkowania, odnotowała straty, powinno mieć to przełożenie na wysokość alimentów w tym okresie. Może powołać się na to, że w wyniku obostrzeń dzieci nie mają dodatkowych zajęć, możliwości wychodzenia do kina czy teatru, jak również w znacznym stopniu zostały ograniczone wyjazdy.